Garmin Connect – więcej niż aplikacja!
W niniejszym artykule chciałbym przedstawić Wam czym jest Garmin Connect i jakie daje możliwości (wybrane, bo wszystkich nie sposób przytoczyć). Dla kogo aplikacja jest przeznaczona oraz po co w ogóle mieć ją na swoim komputerze i/lub smartfonie.
To, że rzeczywistość treningowa przeniosła się do świata wirtualnego już nikogo nie dziwi. Dzienniczki treningowe zapisane na kartkach już od kilkunastu lat nie mają racji bytu (choć nie można powiedzieć, że te metody się nie sprawdzały). Dążymy do tego, żeby jak najbardziej ułatwić sobie całą okołotreningową filozofię. Wiele osób, które korzystają z urządzeń marki Garmin takich jak liczniki rowerowe (seria Edge) czy zegarki (seria Fenix, Forerunner, Vivoactive, Instinct, Enduro czy inne), doskonale zna aplikację GC, ponieważ właśnie dla użytkowników tych urządzeń jest przeznaczona wspomniana apka. Nie ma znaczenia czy jesteś biegaczem, kolarzem, wioślarzem, uprawiasz jogę, sporty siłowe czy jesteś fanem Nordic Walkingu – każdy znajdzie tu coś dla siebie i dzięki GC wzniesie trening na wyższy poziom.
Garmin Connect jest darmową aplikacją dostępną zarówno dla systemu Android, jak i iOS, a w przypadku komputerów – logowanie następuje przez witrynę www.connect.garmin.com. Ogólnie rzecz biorąc GC służy do analizy i monitorowania przebiegu treningu oraz aktywności, które nie koniecznie są stricte treningiem takich jak chociażby spacer, górskie wędrówki, rekreacyjna jazda na rowerze czy chociażby wieczorne pływanie w basenie, ale także wskaźników zdrowotnych użytkowników (jakość snu, tętno spoczynkowe i maksymalne, masa ciała, nawodnienie, wytrenowanie itp.). Oczywiście aplikacja sama w sobie nie ma możliwości „śledzenia” naszych sportowych czy rekreacyjnych poczynań, ponieważ do tego służą urządzenia, o których mówiłem wyżej czyli np. zegarki, liczniki, opaski, urządzenia do nawigacji firmy Garmin.
Po założeniu konta w aplikacji dodajemy swoje urządzenie – najlepiej wykonać to przez łączność Bluetooth lub WiFi, ponieważ większość zegarków i liczników Garmin posiada taką opcję. Nie trzeba walczyć z kabelkami i podłączaniem do komputera.
Mamy to! Weszliśmy do świata cyferek, wykresów, celów, odznak, tras, nawigacji, planowania treningu, a nawet po części do social medialnego narzędzia jakim jest GC i uwierzcie mi, że ciężko się będzie z niego wyrwać. Aby przytoczyć wszystkie możliwości jakie daje korzystanie z Garmin Connect musiałbym napisać książkę, ale od tego jest zakładka POMOC.
Skupmy się zatem na subiektywnie najciekawszych zakamarkach aplikacji! Pierwsze i najważniejsze to śledzenie naszych wszystkich aktywności (jeśli oczywiście włączymy zegarek/licznik). GC na podstawie danych pobieranych z urządzenia tworzy podsumowania poszczególnych jednostek treningowych, ale także podsumowania tygodniowe, miesięczne, roczne i całkowite, czyli od momentu zakupu urządzenia i zalogowania się w apce. Te podsumowania otrzymujemy w postaci liczbowej i graficznej. Możemy analizować takie wskaźniki jak np. przebyty dystans, czas, ilość powtórzeń, wykres wysokości, tempo, szacunkowa ilość spalonych kcal, a gdy wyposażymy się w dodatkowe narzędzia treningowe, do tego dochodzi jeszcze tętno średnie, maksymalne, moc, rytm (kadencja), saturacja, jak również bardziej skomplikowane wyliczenia na podstawie powyższych wskaźników (np. TSS, czas regeneracji, VO2max, strefy treningowe itp.).
Dzięki tym zapisom nie musimy wszystkiego liczyć w pamięci, aplikacja zrobi to za nas. Raz pokusiłem się nawet o sprawdzenie ile kroków zrobiłem przez rok użytkowania Garmin Fenix 5x. Zaznaczam, że zegarek miałem na ręce przez 365 dni, moja praca często polega na dużej ilości chodzenia, a oprócz tego amatorsko biegam (kroki wliczają się również podczas biegania). Wynik przerósł moje najśmielsze oczekiwania ponad 5 milionów kroków przez rok – nie do wiary… a jednak! Gdybym nie miał aplikacji od Garmina to nigdy bym się o tym nie dowiedział. To samo dotyczy liczby pięter, które pokonujemy (w przypadku używania zegarka z wysokościomierzem).
W aplikacji GC możemy tworzyć wspólne grupy użytkowników ze znajomymi, jak i nieznajomymi, dzięki temu będziemy mogli się porównywać, kto więcej przebiegł lub przejechał w danym tygodniu, kto zrobił więcej kroków, ile przepłynął ktoś z drugiego końca Polski czy świata, a także dawać „serduszka” i komentować, jeśli podoba nam się konkretny trening.
Nie można nie wspomnieć o statystykach zdrowia w aplikacji GC. Dzięki specjalnym algorytmom mierzona jest jakość naszego snu, poziom stresu, nawodnienia, bilansu kalorycznego. Firma Garmin pomyślała również o wyspecjalizowanych wagach do pomiaru masy ciała i szczegółowej analizy składu ciała opartej o zjawisko bioimpedancji elektrycznej. Waga firmy Garmin oczywiście łączy się przez Bluetooth ze smartfonem i w ciągu kilku sekund mamy wszystkie dane w naszej aplikacji. Może to być bardzo pomocne w kontroli masy ciała oraz wskaźników takich jak procentowa zawartość tkanki tłuszczowej zarówno podskórnej jak i wisceralnej. Dzięki temu łatwiej kontrolować proces odchudzania i zdrowego odżywania. Apka może także pilnować naszego planu nawadniania, co jest genialne dla osób, które mają problem z regularnym piciem wody.
Aplikacja Garmin Connect potrafi również skutecznie motywować do aktywności fizycznej. Dzięki Informacjom Insights, kiedy siedzimy w bezruchu zbyt długo, na naszym zegarku wyświetla się napis typu „Pora się ruszyć!” lub „Czas na trening”. Oprócz tego Garmin opracował system Odznak i poziomów zaawansowania w aplikacji. Odznaki i co za tym idzie punkty, zdobywa się za przeróżne osiągnięcia np. za przebiegnięcie półmaratonu pierwszy raz czy chociażby za aktywność w Nowy Rok albo przejechanie 50 km na rowerze. Im więcej odznak tym wyższy poziom, który również można porównywać w gronie znajomych.
GC posiada również zbiór planów treningowych, z których możemy korzystać przygotowując się do biegu na dystansie od 5 km do maratonu. Jeśli mamy trenera w realu to aplikacja pozwala wpisywać dokładnie zaplanowane treningi. Możliwe jest podanie prędkości i czasu każdego z odcinków np. rozgrzewka – 10’ w tempie 5:45/km, przerwa – 3’, zadanie głównie- 20’ w tempie 5:00/km (zamiast tempa można podać zakresy tętna lub prędkość w km/h). Po wpisaniu takiego treningu wgrywamy go na zegarek. Gdy przyspieszamy lub zwalniamy czy też w inny sposób wykraczamy poza założenia urządzenie daje nam znać dźwiękiem lub wibracją.
Ostatnią bardzo przydatną funkcją aplikacji Garmin Connect, którą chciałem przytoczyć jest tworzenie kursów i planowanie tras. W aplikacji w zakładce Kursy wyświetla nam się mapa świata. W dowolnym miejscu na Ziemi jesteśmy w stanie wyznaczyć sobie trasę spaceru, treningu rowerowego, biegowego czy górskich wędrówek. Trasę możemy poprowadzić automatycznie po drogach czy szlakach, ale także po bezdrożach zmieniając opcję na rysowanie odręczne. Gdy stworzymy zamierzony kurs wystarczy wgrać go na zegarek czy licznik (oczywiście musi on obsługiwać opcję Nawiguj) i mamy pewność, że nie zabłądzimy w nowym miejscu i bez przeszkód dotrzemy do celu. Wyznaczając trasę na mapie w aplikacji dostajemy również informacje o jej profilu wysokościowym, więc nie zaskoczą nas górki i doliny. Za przykład podam wejście na Rysy (najwyższy szczyt Polski) – wyznaczamy na GC trasę z punktu A (np. Palenica Białczańska) do punktu B (Rysy szczyt) i zegarek, lub urządzenie do nawigacji GPS Garmin prowadzi nas krok po kroku, dzięki czemu nie musimy chodzić z mapą papierową (choć to ma swój urok) czy uczyć się na pamięć szlaków.
Na sam koniec garść ciekawostek. Z aplikacji GC mogą korzystać również żeglarze, golfiści (zbiór pól golfowych z całego świata), kierowcy (mapy najsłynniejszych torów wyścigowych).
Ktoś może powiedzieć, że to przesada, że piękno sportu czy rekreacji gdzieś ucieka przez tą całą technologię, że więcej czasu niż na trening poświęca się na analizę treningu i pewnie jest w tym trochę racji. Osobiście (i wiem, że nie jestem jedyny) uważam, że wszystko jest dla ludzi i jeśli ktoś lubi takie dane i stosy cyferek to na pewno z aplikacji Garmin Connect będzie zadowolony, bo daje ona ogrom możliwości. Świat cały czas idzie do przodu i cieszę się, że mamy możliwość korzystania z postępu technologicznego na poziomie prawie, że NASA. Tak ponieważ, w nawigację GPS jest zaangażowana pewna ilość satelitów, które znajdują się na ziemskiej orbicie.