Garmin Ultra Race jest stworzony do debiutów w ultra – wywiad z Anną Kącką
Jest młoda i utalentowana, a bieganie to jej pasja. Mimo, że w biegach górskich bierze udział od kilku lat, to ma już na swoim koncie liczne sukcesy. Podczas Garmin Ultra Race 2017 w Radkowie zwyciężyła na dystansie 53 km. Anna Kącka opowiedziała nam między innymi o rywalizacji w Górach Stołowych. Zapraszamy do lektury!
Przede wszystkim chcielibyśmy pogratulować sukcesu w Garmin Ultra Race 2017. Możesz po krótce opowiedzieć, jak przebiegała rywalizacja na dystansie 53 km? Trasa jest wymagająca?
Bardzo dziękuję! Przyznam szczerze, że był to dla mnie wyjątkowo spokojny bieg. Zależało mi na osiągnięciu konkretnego wyniku czasowego i przede wszystkim na tym się skupiałam. Trasa biegu jest szybka. Myślę, że w tym jest jej największa trudność – mało jest okazji, żeby przejść do marszu. Możliwe, że moje spojrzenie na nią było nieco przekłamane – kilkanaście dni wcześniej startowałam w zawodach na podobnym dystansie, lecz o przewyższeniu większym o ponad 1500 m. Szczególnie niebezpieczny jest ostatni zakręt na mostku tuż przed metą – tam zaliczyłam pierwszorzędny upadek.
Czy przed startem czułaś, że to właśnie dzisiaj pierwsza miniesz linię mety? Co czułaś wiedząc już, że twoje zwycięstwo nie jest zagrożone?
Liczyłam na miejsce na podium, ale kiedy tylko dowiedziałam się, że w biegu startuje Edyta Lewandowska, raczej nie spodziewałam się wygranej. Zresztą do samego końca podczas biegu chyba nie jest się niczego pewnym. Zawsze może się coś wydarzyć, zwłaszcza że podczas Garmin Ultra Race lekko padało. W głównej mierze skupiałam się na bezpiecznym i sprawnym dotarciu do mety.
Jakie są Twoje najbliższe plany startowe?
Na razie zakończyłam oficjalny sezon i rozpoczęłam roztrenowanie. Teraz więc pora na trochę luzu. Rozważam jeszcze kilka jesiennych startów, jednak tylko pod warunkiem, że uda mi się już wystarczająco wypocząć. Pora zacząć zbierać energię na nowy sezon!
Masz jakieś rytuały przed każdym startem?
Nie bardzo. Popracuję nad nimi w takim razie!
Co mogłabyś doradzić tym, którzy chcą pierwszy raz wystartować w biegu górskim? Czy Garmin Ultra Race to dobre miejsce na debiut w tego typu zawodach?
Nie jestem trenerem, w zawodach startuję dopiero od kilku lat. Wprawdzie na swoim koncie mam już ukończone sporo biegów, ale znam takich zawodników, którzy w jednym sezonie startują więcej. W zależności od długości i trudności biegu, strategia postępowania jest inna. Inaczej wygląda przygotowanie pod kątem treningu, zupełnie inny szykujemy sprzęt. Warto wcześniej sprawdzić trasę, pogodę i wymagania w regulaminie zawodów. Ważne jest właściwe dobranie butów i ubioru oraz zabranie zapasów wody, żeli i batonów.
Uważam, że Garmin Ultra Race jest biegiem wprost stworzonym do debiutów w ultra, tym bardziej jeśli ktoś chce sporo pobiegać!
Dziękuję za rozmowę.